Recenzja Apple Watch SE

Jarek Osłowski

Mimo niedawnej premiery Apple Watch 7, smartwatch Apple Watch SE to wciąż kusząca propozycja dla użytkowników telefonów spod znaku nadgryzionego jabłka. Apple Watch SE różni się od najnowszej wersji właściwie tylko, brakiem funkcji Always-On-Display i brakiem aplikacji: EKG oraz monitorującej poziom tlenu we krwi. Posiada za to wiele użytecznych funkcji, które potrafią znacznie usprawnić codzienne aktywności. Oto nasza recenzja Apple Watch SE.


Solidny design

Na początek informacja o wersji testowanego urządzenia. Nasza recenzja Apple Watch SE dotyczy modelu z kopertą w rozmiarze 44 mm, z możliwością dzwonienia i wysyłania wiadomości tylko w przypadku, gdy pobliżu znajduje się iPhone, a także kolorem gwiezdna szarość w przypadku koperty i północ w przypadku paska. Na rynku dostępne są również wersje z kopertą 40 mm i z możliwością dzwonienia i wysyłania wiadomości także bez iPhone’a w bliskiej odległości (wersja Cellular, do której potrzebna jest karta eSIM). Kolor koperty Apple Watch SE oraz paska można dobrać według indywidualnych preferencji z kilku dostępnych wariantów.

Koperta (w przypadku Apple Watch SE wyłącznie aluminiowa) prezentuje się ładnie, choć też niczym specjalnym się nie wyróżnia. Pasek, wykonany z miękkiego i wytrzymałego fluoroelastomeru, ma zapięcie z napą i szlufką. Na początku miałem wrażenie że, przy gwałtowniejszych ruchach ręką może się rozpiąć, ale to tylko wrażenie. Nie rozpiął się nawet podczas szybkiego pływania. Sama jakość wykonania tego smartwatcha Apple ze średniej półki, jak zwykle robi wrażenie. Szkło Ion-X, którym pokryty jest wyświetlacz jest niezwykle solidne, podobnie jak tylna płytka ze szkła szafirowego i ceramiki. Pokrętło Digital Crown działa tak jak oprogramowanie Apple watchOS, czyli rewelacyjnie. Poza nim na prawym boku obudowy umieszczono przycisk, a na lewym znajdują się mikrofon oraz głośnik.

 


Wyświetlacz na plus

Apple Watch SE ma czytelny (pod każdym kątem) wyświetlacz OLED o jasności 1000 nitów. Ze względu na porę roku, przetestowanie jak spisuje się w pełnym słońcu było niemożliwe, jednak smartwatch nie powinien mieć z tym problemu. Jak dla mnie wielkość 44 milimetrów (rozdzielczość ekranu to 368 x 448 pikseli) była optymalna i dla tych 4 mm więcej, warto dopłacić niewielką różnicę w cenie.

Apple Watch SE nie posiada funkcji Always-On-Display, czyli wyświetlania informacji na zablokowanym ekranie. Żeby je zobaczyć musisz unieść dłoń lub dotknąć ekranu. Warto wspomnieć, że urządzenie ma wiele różnorodnych tarcz do wyboru, od tych przypominających tarczę klasycznego analogowego zegarka, do nowoczesnych, wyświetlających wiele informacji jak np. pogodę czy lokalizację na mapie świata. 




Poruszanie się po menu działa bez zarzutu
, aczkolwiek osoby, które zaczynają swoją przygodę z ekosystemem Apple mogą mieć na początku problem z odkryciem jaka funkcja/aplikacja kryje się pod daną ikoną. Obsługa systemu Apple watchOS przy pomocy ekranu dotykowego oraz pokrętła działa niezwykle sprawnie.

Centrum sterowania, podobnie jak w przypadku iPhonów, jest łatwo dostępne i pozwala szybko sprawdzić m.in. stan baterii, zlokalizować smartfon (bardzo przydatne), włączyć i wyłączyć sieć oraz różne przydatne tryby skupienia jak np. sen.

 

Bateria pozostawia trochę do życzenia

Bateria to pięta achillesowa Apple Watch SE. Przy umiarkowanym używaniu smartwatcha udało się osiągnąć ponad dwie doby bez ładowania – według Apple bateria wystarczy na 18 godzin użytkowania. Są to bardzo przeciętne rezultaty, w porównaniu do innych inteligentnych zegarków na rynku. Przy częstych rozmowach, 2 treningach dziennie, wielokrotnym odpisywaniu na wiadomości i korzystaniu z innych funkcji ten czas może spaść do niecałej doby.

W przypadku ładowania sytuacja wygląda trochę lepiej, zajmuje ono poniżej dwóch godzin i odbywa się za pomocą magnetycznej pastylki podczepianej pod spód koperty zegarka, Apple nie daje innej możliwości. Niestety, podobnie jak w przypadku ostatnich wersji iPhone’a, do zestawu nie jest dołączony adapter. Musisz mieć zasilacz, do którego można podpiąć złącze USB-C, ponieważ takie ma pastylka.

 

Domykanie pierścieni dla zdrowia

Wsparcie w aktywnościach sportowych jest jedną z najważniejszych funkcji smartwatchy. W tym przypadku Apple Watch SE spisuje się świetnie. Zacznijmy od aplikacji Aktywność. „Zabawa” z nią polega na zamykaniu trzech pierścieni: W ruchu, Ćwiczenie oraz Na nogach. Ten pierwszy odnosi się do liczby spalanych kalorii, ten drugi do minut spędzonych na wybranym treningu, ten ostatni natomiast pilnuje abyś poruszał się przynajmniej przez minutę w ciągu 12 różnych godzin dnia.

Cele mogą być ustalane indywidualnie, po wprowadzeniu danych, jak np. ilości kalorii jaką chcemy spalić. W zależności od wybranej tarczy smartwatcha, stan domknięcia pierścieni może być na niej stale widoczny. Aplikacja Aktywność sama przypomina, że np. nadeszła pora na jednominutowy spacer, a od Ciebie zależy, czy go w tym momencie wykonasz.

Za różne osiągnięcia przyznawane są nagrody – widoczne w cyfrowej gablocie na trofea. Trzeba przyznać, że to bardzo dobry, a co ważniejsze skuteczny sposób motywowania do aktywności ruchowych. Istnieje również możliwość rywalizacji  (oczywiście zdrowej) ze znajomymi, poprzez sprawdzanie swoich wyników. Wyniki i osiągnięcia możesz też sprawdzić w aplikacji Fitness na swoim iPhonie.

 

Treningi i wodoszczelność

Aplikacja Treningi to wiele aktywności ruchowych, w tym między innymi yoga, taniec, czy schłodzenie (spokojne rozciąganie po treningu). Możliwe jest dodawanie odpowiednich dla siebie treningów z dostępnej listy. Warto podkreślić, że w przypadku biegania aplikacja rozróżnia bieg na sali i bieg w plenerze, a w przypadku pływania do wyboru jest pływanie na otwartym akwenie, jak również na basenie (w tym przypadku jesteśmy proszeni o podanie jego długości).

Pływanie było jedną z aktywności, które przetestowałem. Aplikacja i zegarek Apple Watch SE spisały się świetnie. Pomiary były dokładne i zaawansowane – aplikacja po zakończonym treningu, poza oczywistymi informacjami, podała również jakim konkretnie stylem przepłynąłem dany dystans. Trzeba przyznać, że jestem pod wrażeniem.

Jeśli chodzi o wodoodporność to sprawdziła się bez zarzutu. Wraz z rozpoczęciem treningu włącza się automatyczna blokada ekranu (co obrazuje ikona kropli wody) żeby zapobiec jego przypadkowemu włączeniu. W dowolnym momencie można odblokować ekran naciskając jednocześnie pokrętło i boczny przycisk – po usunięciu wody i odegraniu muzyczki smartwatch Apple jest z powrotem gotowy do użytku bez ograniczeń. Apple deklaruje, że smartwatch SE można zanurzyć do 50 metrów.

Na poniższym zdjęciu widoczne są informacje, które wyświetla na ekranie Iphone’a aplikacja Treningi po zakończonym treningu pływackim oraz marszu:




 

Rozmowa z ręką i pisanie na ręce

Jak wspomniałem na początku, Apple Watch SE umożliwia odbieranie i wykonywanie połączeń telefonicznych. W przypadku modelu smartwatcha dla tej recenzji Apple Watch SE było to możliwe tylko jeśli w pobliżu znajduje się iPhone.

Czyli jeśli np. wyjdziesz pobiegać i nie weźmiesz ze sobą smartfona, to nie będziesz mógł odebrać ani wykonać połączenia. Możesz natomiast zostawić iPhone w salonie i wykonać lub odebrać połączenie za pomocą Apple Watch SE w kuchni czy innym pomieszczeniu obok. Jest to naprawdę użyteczne i pozwala nie odrywać się całkowicie od jakiejś czynność żeby pobiec i odebrać telefon od kogoś jeśli smartfon znajduje się daleko od nas. Jakość połączeń była bardzo dobra, a mówienie do ręki to kwestia przyzwyczajenia.

W przypadku wiadomości, również możesz je odbierać i wysyłać korzystając z Apple Watch SE. W tym drugim wypadku smartwatch Apple daje trzy możliwości. Po pierwsze, możliwe jest wysłanie przygotowanej, krótkiej wiadomości – wystarczy tylko wybrać odpowiednią z listy. Drugą opcją jest podyktowanie wiadomości asystentce głosowej Siri. Trzecia możliwość, ciekawa choć mało wygodna, to napisanie treści wiadomości odręcznie (palcem) na ekranie, co smartfon zamieni w tekst i wyśle. Można tak wysłać również namalowany obrazek, ale tylko do urządzeń Apple. Używając tych sposobów możliwe jest również wysyłanie wiadomości w aplikacjach Messenger i Instagram na Apple Watch SE.


Nawigacja, samowyzwalacz i inne „gadżety”

Oczywiście Apple Watch SE to nie tylko funkcje treningowe, ale również inne przydatne na co dzień. Dzięki modułowi GPS możliwe jest korzystanie z nawigacji. Choć oczywiście mały ekran smartwatcha nie sprawdzi się w tym przypadku tak dobrze jak ekran smartfona, to jest to przydatne, szczególnie kiedy jesteś już w pobliżu jakiejś lokalizacji, ale nie wiesz dokładnie jak do niej trafić.



Funkcją, która co prawda nie często, ale potrafi naprawdę się przydać jest samowyzwalacz. Dzięki niemu możesz po ustawieniu iPhone’a do zdjęcia spokojnie się przygotować i dopiero wtedy nacisnąć spust migawki.

Jeśli chodzi o zdrowie to Apple Watch SE posiada optyczny czujnik tętna, który bada puls, aplikację, która powiadamia o przyspieszonym lub spowolnionym tętnie czy arytmii, aplikację monitorującą sen, funkcję wykrywania upadku – gdy coś takiego się wydarzy smartwatch wyświetli do wyboru: komunikat, że nic się stało lub opcję wykonania połączenia alarmowego. Wobec braku jakiejkolwiek reakcji Apple Watch SE sam odezwie się do służb ratunkowych i przekaże Twoje współrzędne. Możesz również włączyć funkcję Mycie rąk, która „przypilnuje” aby ta czynność trwała 20 sekund.

Rodziców na pewno ucieszy opcja sparowania czyjegoś Apple Watch SE ze swoim iPhonem. Dzięki niej dziecko, które nie ma iPhone’a może być w kontakcie z rodzicami.

Przydatnych aplikacji jest więcej, warto wspomnieć o możliwości płacenia za zakupy przy pomocy Apple Pay, kompasie i aktywnym wysokościomierzu, możliwości wgrania i słuchania muzyki, sterowanie Apple TV, czy kontrolowanie innych urządzeń Apple przy pomocy Home Kit.


Podsumowanie recenzji Apple Watch SE

Ten smartwatch Apple ze średniej półki (wyższa to Apple Watch 7, niższa to Apple Watch 3) to bardzo dobry wybór biorąc pod uwagę stosunek cena/jakość. Jest znakomitym uzupełnieniem smartfonów i telefonów Apple i jeśli taki posiadasz to warto Apple Watch SE czy inny smartwatch Apple kupić. Pozwoli Ci wykonać wiele czynności, jak np. zapłacić za artykuły w sklepie, czy odebrać rozmowę, zrobić trening bez konieczności sięgania po iPhone’a, jak również zlokalizować smartfon jeśli nie pamiętasz gdzie go zostawiłeś.

Do wyższej wersji Apple Watch 7 nie brakuje mu wiele i jeśli nie zależy wyświetlaniu informacji na wyłączonym ekranie, materiałach wykończenia premium, czy EKG w zegarku, możesz spokojnie wybrać bohatera naszej recenzji – Apple Watch SE.  

Inteligentny zegarek Apple testowałem z najmniejszym modelem najnowszej generacji smartfonów Apple. Zachęcam również do przeczytania Recenzja iPhone 13 – mniej znaczy tyle samo.

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!