Test smartwatcha Garmin vivoactive 5

Pierwsze wrażenia

Zegarek jest bardzo lekki – dzięki zastosowaniu aluminiowej ramki waży zaledwie 36 gramów. Na tak niską wagę ma również wpływ silikonowy pasek z zapięciem Quick Release. Można zatem wymienić pasek na inny, na przykład materiałowy. Uwagę przykuwa także jasny i wyraźny ekran AMOLED. To zupełna nowość, niespotykana wcześniej w serii vivoactive. Ekran w rozmiarze 1,2 cala, o rozdzielczości 390 x 390 pikseli, zamontowany został na tarczy w rozmiarze 42 mm, przykrytej wypukłym szkłem Corning Gorilla Glass 3. Co więcej, zegarek ma zaledwie 11,1 mm grubości. Z prawej strony koperty na górze i na dole znajdują się dwa przyciski funkcyjne. Pozytywnie zaskakuje również duża rozpiętość regulacji paska, a także klamra, która otrzymała dzyndzelek zapobiegający jej zsuwaniu się.

Przy pierwszym włączeniu uruchamia się konfiguracja, podczas której wprowadzamy do zegarka nasze podstawowe dane, jak wysokość, waga i wiek, a także bardziej rozbudowane – czy poruszamy się na wózku. To nowy tryb, który odpowiednio konfiguruje aktywności zegarka, dostosowując go do osób z niepełnosprawnościami. Zmienia kroki na pchnięcia, a także proponuje inne aktywności w menu aktywności.

Ekran dotykowy działa bardzo sprawnie i szybko reaguje na dotyk. vivoactive 5 otrzymał bardziej przejrzysty interfejs – górny przycisk boczny otwiera menu, w którym na pierwszym planie znajdują się aktywności, a w drugiej zakładce – aplikacje. Obie listy możemy dowolnie edytować. W ustawieniach mamy także możliwość zmiany rozmiaru fontu spośród dwóch dostępnych.

Jeśli zegarek wykryje zbyt wysoki poziom stresu, możemy skorzystać z funkcji medytacyjnych czy ćwiczeń oddechowych. Dzięki wszystkim tym funkcjom zyskujemy pełny obraz swojego zdrowia i samopoczucia.

Bateria i funkcje multimedialne

Bateria od zawsze stanowiła ogromny plus zegarków Garmin. W przypadku serii vivoactive 5 działanie baterii jest również imponujące. W trybie zegarka wytrzymuje do 11 dni pracy, a w trybie GPS – do 21 godzin. Jeśli włączymy tryb oszczędzania baterii, czyli ograniczymy funkcje zegarka do minimum, bateria wytrzyma do 21 dni pracy na jednym ładowaniu.

Rzecz jasna, te wyniki mogą się różnić w zależności od sposobu użytkowania zegarka. Im więcej funkcji multimedialnych mamy włączonych, tym szybciej będziemy musieli podłączyć go do ładowania. Ja ładowałem zegarek raz na 6–7 dni. Używałem go w trybie mieszanym – jako zegarek, jako asystent treningu, z funkcjami GPS – i nosiłem go przez cały czas.

Garmin vivoactive 5 jest bardziej przyjazny użytkownikowi za sprawą funkcji multimedialnych. Ma płatności zbliżeniowe – Portfel, czyli Garmin Pay, odtwarzanie muzyki na sparowanych słuchawkach, powiadomienia z aplikacji i z SMS, a w przypadku użytkowników systemu Android – możliwość odpowiedzi na wiadomości przy użyciu edytowalnych w aplikacji szablonów wiadomości. Co więcej, wyświetla zdjęcia na tarczy, jeśli ktoś je nam prześle.

Dzięki aplikacji Garmin Connect otrzymujemy dostęp do analiz treningu czy funkcji zdrowotnych, a także wielu ustawień zegarka.

W pamięci zegarka zapisanych jest kilka tarcz, które możemy w niewielkim stopniu personalizować, ale możemy także stworzyć własną tarczę (statyczną lub animowaną), korzystając z dostępnych elementów. W sklepie Connect IQ można zaś kupić nowe tarcze do zegarka.

Super rzecz to raport poranny, który dostajemy zaraz po przebudzeniu. Na ekranie startowym otrzymujemy aktualną pogodę, temperaturę, godzinę i dzień. Mamy również podsumowanie snu i regeneracji, liczbę kroków za poprzedni dzień, a także status Body Battery (poziom energii, więcej o tym akapit niżej). Możemy zmienić prezentowane informacje w ustawieniach.

Funkcje sportowe

Garmin vivoactive 5 ma w pamięci ponad 30 aplikacji sportowych, które badają przebieg aktywności i treningów. Ma także bardzo dokładny moduł GPS, który mierzy przebieg trasy z dużą precyzją. Nowy czujnik tętna 4. generacji ma dokładniejsze pomiary niż poprzedni model. Bada tętno, poziom natlenienia krwi, odpoczynek, poziom stresu i jeszcze kilka innych parametrów, dzięki którym może nie tylko określić wiek sprawnościowy, ale także zaprezentować odpowiednie interwały treningowe albo wskazać, na kiedy zaplanować odpoczynek. Nowością w serii vivoactive są korzyści treningowe i czas regeneracji. Do tej pory funkcje te dostępne były w bardziej zawansowanych modelach, jak Fenix. Funkcja określa, jak dany trening wpłynął na nasz organizm oraz ile czasu potrzebujemy na regenerację.

Oczywiście zegarek na bieżąco monitoruje funkcje zdrowotne, ale możemy włączyć dodatkowy pomiar, który trwa ok. 2 minut i jest bardzo dokładny. Zaawansowany jest także asystent snu i wykrywania drzemek. Bierze pod uwagę historię snu, aktywności, zmienność tętna HRV i na tej podstawie przedstawia zapotrzebowanie na sen na następną noc.

Znana już wcześniej funkcja Body Battery bada poziom energii organizmu. Aplikacja wskazuje, czy twój organizm ma energię, żeby dalej ćwiczyć, czy wymaga odpoczynku. Wskaźnik pokazuje, które aktywności przyczyniają się wzrostu i spadku energii.

Podsumowanie

Smartwatch Garmin vivoactive 5 to bardzo wygodny zegarek sportowy, wyposażony w dużo funkcji multimedialnych. Główną zaletą jest wyraźny i pełny kolorów ekran AMOLED. Producent wyposażył go w funkcje znane z bardziej zaawansowanych modeli. Nowy czujnik dokładniej bada funkcje zdrowotne.

Jest lekki, długo pracuje na baterii, ma dokładny GPS i pomiary treningowe, a ma także funkcje zdrowotne, które są naprawdę przydatne. Działa ze smartfonami opartymi na iOS oraz Androidzie, przy czym te drugie oferują więcej możliwości. To zegarek nie tylko do sportu, ale także do codziennego użytku.