Test lokówko-suszarki Remington PROluxe You AS9880

Martyna Wiereszka
Artykuł powstał we współpracy z Remington

Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zakupu lokówko-suszarki. Kiedy więc się dowiedziałam o możliwości przetestowania urządzenia Remington PROluxe You AS9880, zgłosiłam się bez wahania. Liczyłam na łatwe i szybkie ułożenie fryzury bez niszczenia włosów. Czy za sprawą tego urządzenia udało mi się osiągnąć taki efekt? Czytaj dalej, żeby się tego dowiedzieć!

 

Pierwsze wrażenie, czyli co znajduje się w opakowaniu

Chociaż znam markę Remington, to muszę przyznać, że w moim domowym salonie fryzjerskim nie ma sprzętu tej firmy. Tym bardziej byłam ciekawa, jak wypadnie w teście.

Pudełko, dość sporych rozmiarów, wzbudziło mój lekki niepokój. Obawiałam się, że lokówko-suszarka będzie duża i ciężka. Z opakowania wyjęłam jednak poręczne urządzenie, które – jak się później okazało – jest bardzo wygodne w użyciu, oraz akcesoria do stylizacji fryzury:

  • nasadkę Root Boost do suszenia i unoszenia włosów u nasady;
  • okrągłą szczotkę z mieszanym włosiem o średnicy 50 mm;
  • owalną szczotkę 40 x 60 mm z mieszanym włosiem.
Akcesoria Remingtona

 

Przyznam, że całość wygląda bardzo ładnie. Metaliczne wykończenie rączki nadaje lokówko-suszarce elegancki wygląd. Poza tym mam wrażenie, że takie matowe, metaliczne powłoki zwiększają przyczepność i łatwiej jest utrzymać urządzenie w dłoni. Moje obawy dotyczące jego wagi okazały się niepotrzebne – nawet z założoną końcówką nie jest ono zbyt ciężkie.

 

Obietnice i oczekiwania – pierwsza stylizacja włosów

Zacznę od moich oczekiwań. Włosy mam cienkie i puszące się. Na pewno nie jest to dla producenta urządzeń do stylizacji włosów wymarzone połącznie, ale z opisu lokówko-suszarki Remington PROluxe You AS9880 wynikało, że nie z takimi przypadkami da sobie radę. Zależało mi na łatwym i szybkim wygładzeniu fryzury. Wcześniejsze próby stylizowania włosów okrągłą szczotką zakończyły się fiaskiem. Po prostu nie umiem sama ich ułożyć i ten sposób absolutnie się nie sprawdza. Dlatego lokówko-suszarka wydawała mi się lepszym wyborem. Jaki więc efekt obiecuje producent? Po użyciu tego urządzenia włosy mają być gładkie, ich łuski – domknięte, a fryzura ma się utrzymywać przez cały dzień. Brzmi nieźle, prawda?

Po przeczytaniu instrukcji zabrałam się do pracy. Zgodnie z zaleceniami umyłam włosy tak jak zwykle i tradycyjnie nałożyłam na nie odżywkę. Po osuszeniu ich ręcznikiem i rozczesaniu mogłam przejść do stylizacji. Najpierw należy wysuszyć włosy na 80%. Wykorzystałam do tego pierwszą nasadkę – Root Boost. To taki zaokrąglony grzebień o szeroko rozstawionych ząbkach, który idealnie nadaje się do suszenia włosów zarówno u nasady, jak i na całej ich długości. Dzięki niemu fryzura jest uniesiona. Bardzo przypadł mi do gustu.

remington świetnie sprawdzi się do twoich włosów

Gdy włosy były już odpowiednio podsuszone, wymieniłam końcówkę na okrągłą szczotkę, żeby je podkręcić i do końca wysuszyć. Na rączce znajduje się przycisk, którym można zmieniać ustawienia prędkości. Wybrałam drugi z trzech poziomów, co dla moich włosów było zdecydowanie wystarczające. Duża moc urządzenia, bo aż 1000 W, jest naprawdę zauważalna.

Zwykle nie mam ani czasu, ani cierpliwości do superdokładnego układania fryzury i nie chciałam naginać tej zasady na potrzeby testu. Rozdzieliłam pasma i po kolei nawijałam je na szczotkę. Niestety mam niezbyt dobre wspomnienia z używania taniej, okrągłej szczotki, przez którą musiałam znacznie skrócić wkręcone w jej ząbki włosy. Tutaj stylizacja przebiegła naprawdę delikatnie. W jej trakcie postanowiłam wypróbować tryb automatyczny, czyli StyleAdapt™ (o tym, jaka jest jego funkcja, piszę w dalszej części tekstu). Na koniec, tak jak sugeruje producent, utrwaliłam fryzurę zimnym nawiewem.

 

Efekty i przydatność zastosowanych technologii

A teraz czas na konkrety, czyli czy Remington PROluxe You AS9880 sprostał moim oczekiwaniom? Po ułożeniu fryzury od razu zauważyłam różnicę. Włosy były wygładzone i bardzo miękkie, uniesione u nasady, końcówki podkręcone tak, jak chciałam. A to wszystko bez użycia kosmetyków do stylizacji. Cały zabieg – od momentu rozczesania mokrych włosów do ich całkowitego wysuszenia i ułożenia – zajął mi niecałe 10 minut. Byłam pod wrażeniem.

Przejdźmy zatem do szczegółów, czyli poszczególnych technologii. To, co wyróżnia tę lokówko-suszarkę, to powłoka ceramiczna, która jest nasycona cząsteczkami diamentów. To dzięki niej szczotka gładko przesuwa się po włosach, a ciepło jest równomiernie rozprowadzane. Tak faktycznie było, a w przypadku moich plączących się włosów obawiałam się przykrych niespodzianek – kolejny raz zupełnie niepotrzebnie.

Włosy nawinięte na szczotkę Remingtona

 

Inteligentna technologia StyleAdapt™, o której wspomniałam wcześniej, działa podczas używania okrągłej i owalnej szczotki. Uruchamia się ją jednym z przycisków umieszczonych na rączce. Gdy tryb jest włączony, podświetla się wskaźnik LED. To oznacza, że czujniki umieszczone na wałkach odczytują temperaturę włosów i dostosowują intensywność nawiewu. Poza tym urządzenie zapamiętuje ustawienia ostatniej sesji, więc przy ponownym uruchomieniu nie trzeba już ich dopasowywać. Można również samemu wybrać jedno z trzech ustawień temperatury.

Wskaźnik LED na lokówce Remington

Jonizacja to kolejne udogodnienie, dzięki któremu włosy nie puszą się i nie elektryzują, a dodatkowo zyskują ładny, zdrowy wygląd. Moim zdaniem ta funkcja jest obowiązkowa w dobrym sprzęcie do stylizacji włosów.

Tym, z czego bardzo często korzystałam podczas używania tej lokówko-suszarki, jest funkcja Cool Shot, czyli wyrzut chłodnego powietrza. Muszę przyznać, że używając suszarki do włosów, wykorzystuję zimny nawiew przez większość czasu, dlatego standardowe ustawienia temperatury w Remington PROluxe You AS9880 wydały mi się zbyt intensywne. Na szczęście uwalnianie chłodnego powietrza jest bardzo łatwe – wystarczy przytrzymać przycisk. Funkcji Cool Shot należy używać pod koniec stylizacji włosów, żeby utrwalić fryzurę.

Polecane lokówko-suszarki

Dzięki tym wszystkim rozwiązaniom najważniejsze cele zostały osiągnięte – fryzura była wystylizowana, włosy miękkie i gładkie, a cały proces naprawdę szybki i łatwy. Kolejnymi zaletami są kabel zasilający o długości 3 metrów oraz nienagrzewające się końcówki okrągłych szczotek – dużo łatwiej jest pracować lokówką.

 

Test lokówko-suszarki Remington PROluxe You AS9880 – podsumowanie

W moim arsenale akcesoriów do pielęgnacji włosów są już suszarka, lokówka i prostownica. Jedyne, czego mi brakuje, to lokówko-suszarka. Czy Remington PROluxe You AS9880 przekonał mnie do zakupu tego urządzenia? Zdecydowanie tak! Bardzo spodobała mi się możliwość wysuszenia i ułożenia włosów za pomocą jednego, wygodnego w użyciu sprzętu.

Wygląd moich włosów pozytywnie mnie zaskoczył. Nie ukrywam, że fryzura nie utrzymała się przez cały dzień, ale zupełnie mnie to nie zdziwiło. Wiatr i wilgoć zawsze skutecznie psują moją fryzurę i żaden produkt nie jest w stanie tego zmienić. Lokówko-suszarki używałam przez kilka dni i chociaż próbowałam testować różne ustawienia i zmieniać szczotki, to jednak najbardziej odpowiadały mi okrągła końcówka i zimny nawiew.

Uważam, że lokówko-suszarka Remington PROluxe You AS9880 to doskonały wybór dla osób, którym zależy na szybkim i efektownym ułożeniu włosów, przy jednoczesnym zadbaniu o ich dobrą kondycję. W domowym zaciszu można osiągnąć efekty, jakich nie powstydziłby się dobry salon fryzjerski.

Zobacz lokówko-suszarkę Remington PROluxe You AS9880 w naszym sklepie

 

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!