Powrót do korzeni – premiera Assassin’s Creed Mirage

Na pierwszym miejscu – skradanie

Gracze, którzy pamiętają przygody Ezio Auditore da Firenze i Altaïra z rozgrywki, nie z opowieści, będą zadowoleni z nowego tytułu Ubisoft. Assassin’s Creed Mirage ma porzucić system stopniowania umiejętności postaci zainspirowany grami RPG i powrócić do rozwiązania znanego z pierwszych odsłon serii. Postać rozwijamy poprzez przejrzyste drzewko postaci, w które inwestujemy wolny punkt. A zainwestować możemy w 3 obszarach: Phantom, które skupia się na umiejętnościach zabójcy, Trickster, które skupia się na narzędziach, i Predator, które skupia się na widoczności. Zatem nie napotkamy blokady w postaci zbyt małego poziomu doświadczenia, żeby przejść wątek fabularny. Dokładnie tak jak w pierwszych grach z serii zwraca się większą uwagę na umiejętności gracza, nie postaci. Dlatego rozgrywka w Assassin’s Creed Mirage zamiast na walce bezpośredniej skupiać się będzie na skradaniu. To ma też uzasadnienie fabularne. Ostatnia odsłona – Valhalla – opowiada o zawziętych wikińskich wojownikach, natomiast Mirage przenosi nas na Bliski Wschód, do Bagdadu. To właśnie tam swoje początki miało bractwo asasynów, znanych wcześniej jako ukryci.  

Powracają system chowania się na widoku oraz walka z użyciem skrytego ostrza – znaku rozpoznawczego asasynów. Tak jak w przypadku największego z asasynów Altaïra zdobycie ostrza wiąże się ze stratą palca serdecznego lewej ręki. Jest to rozwiązanie praktyczne (ostrze wysuwa się w miejscu palca i za każdym razem raniłoby dłoń), a także symbol pełnego zaangażowania w kredo bractwa.

Oprócz ukrytego ostrza powrócą dobrze znane narzędzia skrytobójców, takie jak bomby dymne, miny, noże do rzucania, zatrute strzałki oraz terkotki, pojawi się także kilka nowych. Każde z nich oczywiście jest modyfikowalne do potrzeb i stylu gry gracza. Wraca także większa kontrola nad orłem, który w Mirage nazywa się Enkidu, oraz zaznaczanie przeciwników za jego pomocą. To podstawa skradania w całej serii i na to właśnie stawiają twórcy – dają dużo narzędzi, które umożliwiają dokładny rekonesans przed skrytym podejściem.

Kolejny powrót do korzeni to mechanika rozgłosu. Im bardziej nabroimy w świecie gry, tym szybciej wykrywają nas strażnicy. Co więcej, również mieszkańcy mogą nas rozpoznać i zawołać strażników. Rozgłos możemy zmniejszyć, np. zrywając listy gończe lub pozbywając się szukających nas najemników. Niemniej jednak warto się sprawnie poruszać w cieniu, poza wścibskimi przechodniami. Niczym Altaïr musimy być uważni i cierpliwi, żeby uniknąć wykrycia przez wrogów.

Powrotem do pierwszych części jest również rozbudowana mechanika parkouru. Tę technikę wykorzystujemy podczas eksploracji miasta, a także bogatego wątku fabularnego, inspirowanego historycznymi realiami. Podobnie jak w przypadku poprzednich części Basim podczas swojej wędrówki spotka wiele realnych postaci, między innymi liderów politycznych.
 

Kim zagramy w nowej odsłonie gier o skrytobójcach?

Assassin’s Creed Mirage ma miejsce około 20 lat przed wydarzeniami w Valhalli, w IX-wiecznym Bagdadzie, który w 861 roku przeżywał złotą erę. Metropolia została podzielona na cztery zróżnicowane dzielnice, w których znajdują się zarówno strefy przemysłowa, targowa, wojskowa, jak i malownicze ogrody. Fabuła gry skupia się na dobrze znanym graczom poprzedniej części Basimie. Poznajemy go w wieku 17 lat i odkrywamy jego historię od pospolitego złodziejaszka do mistrza asasynów. Twórcy gry Ubisoft Bordeaux zauważyli lukę w historii tej wyjątkowo skomplikowanej i charyzmatycznej postaci. Co ciekawe w grze wykorzystano zabieg fabularny znany m.in.: z serialu „Columbo” – od pierwszych minut widz wie, co się stało, ale towarzyszymy bohaterowi w odkrywaniu tej tajemnicy. Nie będzie to zatem większym zaskoczeniem, gdy Basim spotka na swojej drodze pradawne istoty Isu. Choć tak naprawdę ten zwrot fabularny nie zaskakuje już od drugiej części gry.

Mentorką Basima jest Roshan (której głos podkłada Shohreh Aghdashloo – nominowana do Emmy aktorka irańskiego pochodzenia), doświadczona skrytobójczyni, w pełni oddana celom bractwa. Uczy go, jak działać w ukryciu i w jaki sposób walczyć, a także odkrywa tajemnice bractwa ukrytych. Dla przypomnienia, bractwo asasynów powstanie dopiero w X w n.e., jednak już w Mirage czuć zbliżające się zmiany. Zobaczymy po raz pierwszy twierdzę Alamut, która przez wiele lat była główną siedzibą bractwa, przed przeniesieniem jej do Masjafu. Nieukończona jeszcze twierdza zwiastuje początek końca ery ukrytych i powstanie nowego bractwa – asasynów.

Jako wyszkolony asasyn Basim zmierzy się z ostatnimi członkami zakonu starożytnych. Przeciwnicy bractwa chowają się za zdobionymi maskami, które są dobrze znane graczom Assassin’s Creed Origins i Odyssey. Tak samo jak bractwo ukrytych zakon starożytnych przechodzi reformę, aby stać się ostatecznie zakonem templariuszy.
 

Przyszłość serii Assassin’s Creed

Na wspomnianej wcześniej konferencji Ubisoft Forward 2022 studio zapowiedziało między innymi, jakie ma plany wobec serii Assassin’s Creed. Na początku grudnia 2022 roku gracze otrzymają bezpłatny dodatek do gry Assassin’s Creed Valhalla zatytułowany The Last Chapter. Ma on zwieńczyć całą historię fabularną Eivor i postawić kropkę w tej sadze. Ma to już być ostatni dodatek do wikińskiej przygody. Co ciekawe, nowa gra – Mirage, miała być jednym z dodatków DLC właśnie do Valhalli, jednak twórcy słusznie zauważyli, że gra ma dużo większy potencjał i postanowili stworzyć osobny tytuł. Tym samym Valhalla już oficjalnie w tym roku przestanie być rozbudowywana.

W drugiej połowie 2023 roku zaplanowana jest premiera Assassin’s Creed Mirage. Wiemy już, że tytuł pojawi się na platformach Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation®5, PlayStation®4 oraz PC, a za produkcję odpowiada studio Ubisoft Bordeaux (twórcy m.in. DLC Gniew druidów do AC: Valhalla). Możemy się spodziewać bardziej kameralnej gry z mniejszym światem. Mirage nastawiony jest głównie na tryb skradania, czyli jest to mały ukłon w stronę pierwszych tytułów. Nawiązań i nostalgicznych wspominek jest zresztą dużo więcej. Na szczęście gra nie będzie całkowicie liniową produkcją, tak jak pierwsze części serii. Będziemy mogli wybierać kolejność realizacji zadań, a także będziemy mieć dużą swobodę w doborze metody eliminacji głównych celów.

Ubisoft zapowiedział również kilka projektów, o których plotki od dłuższego czasu krążą w gamingowych kuluarach. Pierwszym z nich jest Assassin’s Creed Codename RED. To nowa gra osadzona w feudalnej Japonii. To odpowiedź na zapytania wielu graczy, którzy zafascynowani grą innego studia – Ghost of Tsushima – widzieliby bractwo asasynów w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Drugim projektem jest Assassin’s Creed Codename HEXE, o której jeszcze niewiele wiadomo, oprócz tego, że herb gry wygląda na bardzo pierwotny. Dla przypomnienia – herb to element graficzny, który z każdą odsłoną serii zmienia się, aby jak najlepiej oddawać klimat gry. Herb Valhalli zawiera dwa wikińskie toporki, natomiast herb Mirage – ukryty napis w języku arabskim oznaczający „Ukryci”. Te dwa projekty są mocno powiązane z Assassin’s Creed Infinity – kolejnym tajemniczym projektem, który ma być bardziej platformą, otwartym światem bazującym na animusie niż grą.

Ubisoft zapowiedział także grę mobilną o asasynach osadzoną w Chinach – Codename Jade – oraz serial oryginalny Netflixa. Parafrazując znane chińskie powiedzenie – przyszłość zapowiada się ciekawie, obyśmy żyli w ciekawych czasach.

Premiera Assassin’s Creed Mirage

Na zakapturzone skradanie ulicami Bagdadu gracze poczekają o tydzień krócej, niż pierwotnie planowało studio. Po uzyskaniu złotej certyfikacji, Ubisoft postanowił przyśpieszyć wydanie gry. Premiera Assassin’s Creed Mirage zaplanowana jest na 5 października 2023 roku, ale już teraz trwa przedsprzedaż na PC, PS 4, PS 5 i Xbox Series X / Xbox One. 

Wszystkich graczy mobilnych ucieszy informacja, że Assassin’s Creed Mirage trafi na iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max. I nie mówimy tutaj o granie w chmurze czy streamie. Ostatnia nowość z Cupertino wyposażono została w chip A17, który wspiera RTX, dzięki czemu Ubisoft będzie w stanie przygotować natywną wersję gry na smartfony iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max.