Robot do mycia okien to urządzenie, które pokochało już wielu klientów. Do niedawna czyszczenie okien wiązało się z ogromnym wysiłkiem, który i tak nie zawsze gwarantował zadowalające efekty. Dzięki robotom do mycia okien zmieniło się to, a zaoszczędzony czas można poświęcić na inne obowiązki.
Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ: |
Jak działa robot do mycia okien?
Robot do mycia okien to jedno z tych urządzeń spopularyzowanych w XXI wieku, które zupełnie odmieniło oblicze domowych porządków. Jeszcze do niedawna wyczyszczenie okien zajmowało godziny i było jednym z niechętnie wykonywanych zadań. Przyczyniła się do tego nie tylko czasochłonność tego zadania, ale i trudność. Przedświąteczne polerowanie okien frustrowało niejedną panią domu. Wszystko się jednak zmieniło, kiedy na rynku pojawiły się roboty do mycia okien, które większość pracy wykonują za człowieka. Właściwie należałoby wręcz powiedzieć, że prawie samodzielnie myją okna.
Robot myjący okna wykorzystuje silnik próżniowy, który po uruchomieniu robota i przyłożeniu go do okna sprawia, że urządzenie przyczepia się do szyby. Co ważniejsze, rola osoby sprzątającej właściwie ogranicza się właśnie do tej czynności. Dalej robot radzi sobie już sam. Na szybko rotujących się dyskach umieszczone są specjalne ściereczki (Hobot 188 ma ich w zestawie aż 12), które sprawiają, że po dłuższej chwili okno lśni idealną czystością. Robot do czyszczenia okien jest wyjątkowo precyzyjny, przesuwa się po oknie milimetr po milimetrze, nie wracając już do umytych miejsc, co pozwala oszczędzić wiele czasu, a nie wpływa na finalny efekt. Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu błyskawicznie wykrywa również krawędzie okien, co powoduje zmianę kierunku jego pracy.
Roboty myjące okna mogą pracować na sucho, można także dołączoną do nich ściereczkę nasączyć detergentem. Wszystko zależy od twoich indywidualnych oczekiwań i potrzeb. Po zakończonym myciu okna urządzenie można bez problemu przenieść na kolejną powierzchnię. I nie musi to być jedynie następne okno. W ten sposób robot pozwala uporać się w bardzo krótkim czasie z myciem kilku, a nawet kilkunastu okien. Jest to z pewnością rozwiązanie, z którego powinny skorzystać osoby posiadające domy lub mieszkania z dużą liczbą szyb, często bardzo dużych (np. coraz modniejsze jest wykonywanie przeszklonych całych ścian, których mycie ręczne może być wyczerpujące).
Tylko do mycia okien? Robot wielozadaniowy
Robot czyszczący okna myje nie tylko szyby i lustra. Szklane stoły oraz wszelkiego rodzaju lustrzane powierzchnie nie stanowią dla niego żadnego wyzwania. Idealnie sprawdza się jako urządzenie do czyszczenia właściwie każdej gładkiej i śliskiej powierzchni. Efektywnie sprząta kuchnię i łazienkę, idealnie czyści wszelkiego rodzaju kafelki. W przypadku samych okien warto dodać, że robot taki sprawdza się również przy myciu okien dachowych, ponieważ bez problemu może pracować zarówno w pionie, jak i w poziomie.
Najlepszy robot do mycia okien – jak go znaleźć?
Rankingi robotów do mycia okien mają różnych faworytów, natomiast niezależnie od nich wskazać można na kilka kluczowych kryteriów, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze tego typu sprzętu.
Kluczowa jest oczywiście praca samego akumulatora, a właściwie jej czas. Chodzi tutaj przede wszystkim o pojemność baterii, która w prosty sposób wpływa na to, jak długo urządzenie będzie w stanie pracować po pełnym naładowaniu. Znaczenie będzie miało oczywiście również tempo samego ładowania i to, ile czasu urządzenie potrzebuje, aby w pełni naładować akumulator. W tym przypadku mowa oczywiście o bezprzewodowym robocie do mycia okien. Na rynku dostępne są również modele zasilane przewodowo. W ich przypadku należy wziąć koniecznie pod uwagę długość samego przewodu, ponieważ nie zawsze najbliższy kontakt jest blisko czyszczonej powierzchni.
Nie bez znaczenia jest również sposób sterowania. Większością modeli można sterować manualnie poprzez przyciski na ich obudowie, natomiast najnowocześniejsze modele umożliwiają sterowanie pilotem (Ecovacs Winbot 950), jak również z wykorzystaniem aplikacji w smartfonie.
Koniecznie należy zwrócić uwagę na to, czy robot posiada sygnalizację zakończenia pracy. Chodzi przede wszystkim o to, aby zdjąć go z okna, zanim bateria się wyczerpie. Warto jednak zaznaczyć, że znacząca większość modeli posiada zasilanie awaryjne (Hobot 198), które utrzymuje urządzenie na szybie jeszcze około 30 minut po rozładowaniu już baterii. Część robotów ma ponadto specjalne linki zabezpieczające przed upadkiem (Hobot 288). Tego typu zabezpieczenia są istotne, ponieważ chronią sprzęt w sytuacji, gdy zapomnisz o tym, że znajduje się na oknie.